Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Psychodermatologia. Stan psychiczny a schorzenia dermatologiczne

Autor: jakub   Data: 2005-12-19, 18:34:07               

A czemu tu sie dziwić, sami kręcimi na siebie bicz. Młody wysportowany, piękny z pieniędzmi. Taki ma być czlowiek XXI wieku.

Brak akcetacji ze strony społeczeństwa, dlugotrwałe leczenie.

Moim zdaniem sami dermatolodzy powinni zwracać uwage jak pacjent podchodzi do schożenia. A nie zostawiony sam sobie z tym :)

Sam chodze do dermatologa od 6 lat - upierdliwy trądzik w dość ostrym przebiegu.

Jak mi lekarka powiedziała że to jeszcze jakieś 8 lat może potrwać to myślałem że odrazu tam sie przewróce i nie wstane. 15 letni chłopak z którego wszyscy sie śmieją, jest wytykany palcami.

Swoje mi sie dostało, ale teraz sądze że jednak było warto, dzięki temu szybciej zauwazam w ludziach to czego nie widać na twarzy ;)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku